NAZYWAM SIĘ
faith
PRZEBYWAM W
Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt Czaruś
Hello, super, że jesteś! Faith mam na imię - to znaczy wiara. Tak na imię dała mi moja obecna Opiekunka, gdy okazało się, że bardzo mocno zachorowałam. Spotkanie z Nią to było przeznaczeniem - przyszłam sobie na podwórko, na którym pomagała innym Kotkom. Gdyby nie to, to nie byłoby wiary, nie byłoby mnie. Uwierzcie mi, że felv, który mam ze sobą, to tak naprawdę jeszcze długie życie przede mną - są starszniejsze choroby. Bardzo chciałabym mieć swój dom, kocyk, Człowieka który pogłaszcze mnie po główce. Czy to będziesz Ty? Bardzo Cię proszę, żebyś przemyślał czy możesz podarować mi domek... a jeśli jest to zbyt trudne, to poproszę o jedzonko, zabawki i może kocyk ;)
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: